Moi kochani i drodzy czytelnicy, jestem ogromnie zawiedziona i smutna. Nie było mnie tu bardzo długo, mimo, iż obiecywałam pisać regularnie. Otóż kochany blogger postanowił ze mnie zażartować i jakimś cudem informacja o zawieszeniu bloga nie powiadomiła się na nim. :(
Piszę dopiero teraz, ponieważ postanowiłam wrócić na dobre, wena powróciła, a problemy powoli się rozwiązują, także czasu mam teraz sporo, więc powracam.
Mam ogromne braki w czytaniu i komentowaniu waszych cudownych opowiadań :/ Chciałabym byście przysłali w komentarzu linki do opowiadań, a ja od razu wezmę się za czytanie.
Obiecuję, tym razem na 100%, że do końca roku pojawi się nowy rozdział. Mam nadzieję, że ktoś został i zagłębi się ponownie w to opowiadanie.
Postanowiłam także zmienić nazwę użytkownika, więc teraz będę podpisywać się jako Madzix.
Co do nowego sezonu, jestem zdziwiona, wręcz zszokowana niską formą Petera... Jego brat Domen, zaczyna powoli dominować, chociaż Polacy również sprawiają zagrożenie dla niego. Już nie wspomnę o wspaniałej formie Maćka, czy pięknym powrocie Kamila. Wraca Kamil, wracam ja.
Pozdrawiam ciepło <3 Madzix
Nawet nie wiesz jak się cieszę że wracasz. Już myślałam że nie napiszesz następnego rozdziału. Wiedz że czekam z niecierpliwością. Twoje opowiadanie jest niesamowite.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak mi miło <3 Sama z niecierpliwością, czekam na pozostałe komentarze,a do końca rozdziału zostało mi kilka zdań :).
Usuń